środa, 2 stycznia 2019

Czytelnicze podsumowanie roku 2018


Jeden rok się skończył, kolejny się zaczął. Mamy już drugi dzień nowego roku. Rok 2019 to rok kolejnych wyzwań. Oczywiście wyzwań czytelniczych. Jednak zanim przejdziemy do realizacji wyzwań oraz postanowień, które wytypowaliśmy sobie na rok 2019, podsumujmy już ubiegły 2018 rok.



To podsumowanie będzie zdecydowanie inne i krótsze niż te z lat poprzednik. Powód jest prosty - rok 2018 nie był tak obfity i łaskawy, ale po to nastał kolejny by to poprawić. A więc...

Od stycznia do grudnia pojawiły się 22 posty, które nagrodziliście 34 komentarzami.
Wśród tych 22 postów było 16 recenzji.
Każde Wasze wejście na moją stronę dało liczbę 71 078 wyświetleń, a 159 osób postanowiło zostać na dłużej, za co serdecznie dziękuję.
W ciągu dwunastu miesięcy 2018 roku udało mi się przeczytać 14 książek.

Na tyle na ile miałam możliwości i czasu kontynuowałam zawarte we wcześniejszych latach współprace.

Z innych informacji:
9.10.2018 - 4. urodziny bloga. Piszę dla Was i dzięki Wam już 4 lata. Długo, co? 

Jak co roku chciałabym Wam bardzo podziękować za to, że pomimo iż w poprzednim roku nie byłam bardzo aktywna ani na blogu, ani innych mediach społecznościowych, to nie opuściliście mnie i wiem, że nadal mam dla kogo pisać. Naprawdę z całego serca Wam dziękuję i postaram się by ten rok był obfitszy w aktywność.
W 2018 roku miałam tylko jedno postanowienie, ale sprawdźmy czy je zrealizowałam:
- dalsze prowadzenie bloga - co prawda nie byłam tutaj przesadnie aktywna, jednak uważam, że blog był prowadzony i nie umarł na wieki.

A jakie mam postanowienia na obecny już 2019 rok?
Tego dowiecie się w kolejnym poście, który pojawi się za dwa dni.
Natomiast Wy możecie zdradzić mi, jakie Wy postawiliście sobie wyzwania na ten rok. Czekam na Wasze komentarze.

W tym miejscu chciałabym życzyć Wam wszystkim na ten Nowy 2019 Rok samych pomyślności, nie tylko w sferze książkowej, ale również tej życiowej, prywatnej. Życzę Wam aby spełniły się Wasze najskrytsze życzenia oraz aby postanowienia noworoczne zostały zrealizowane, a nie porzucone już w pierwszym tygodniu roku. Po prostu wszystkiego co najlepsze!

Do zobaczenia za dwa dni 😉

1 komentarz:

  1. U mnie 2018 rok też był słaby pod kątem książkowym, 17 przeczytanych w tym lektury :( Ale obyśmy w 2019 przeczytały więcej :D

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie fakt, że tu zajrzałeś/aś :D
Miło by było gdybyś zostawił/a po sobie ślad, bo wtedy wiem, że mam dla kogo pisać swoje ''wypociny'' :)
Serdecznie Cię pozdrawiam :3
Alicja w Krainie Książek

Obserwatorzy