środa, 25 listopada 2015

Mockingjay Book TAG


Witajcie! :)
Chciałabym Wam wynagrodzić jakoś moją nieobecność, ponieważ szkoła nie rozpieszcza, ale obiecuję Wam, że gdy tylko nadejdzie ten świąteczny okres będą bardziej aktywna. Dodam, że planuję pewną świąteczną akcję od 21.12 do 27.12. 2015r. Mam nadzieję, że weźmiecie w niej udział :) Ale więcej informacji dowiecie się 6 grudnia ^^

Z racji, że 20 listopada była premiera drugiego partu Kosogłosa zapraszam Was na Mockingjay Book TAG!

Katniss Everdeen - ''ognista'' książka, która zapaliła Twoje serce.
Książką, która rozpaliła moje serce to na pewno Ogień i woda Victorii Scott oraz Hopeless Colleen Hoover.

Peeta Mellark - najcięższa książka w Twojej biblioteczce.
Zdecydowanie Władca Pierścieni Tolkien, ponieważ mam wszystkie tomy w jednym.

Gale Hawthorne - książka, za którą byś zabił/a.
Maybe someday C. Hoover, seria Dary Anioła C. Clare, ogólnie wszystkie książki C. Hoover.

Primrose Everdeen - ulubiona książka z dzieciństwa.
Chyba Kubuś Puchatek i Baśnie Andersena.

Finnick Odair - książka z najładniejszą okładką.
Jest tyle książek z pięknymi okładkami. Dla mnie bardzo się podoba okładki książek takich jak Ogień i woda V. Scott, Klątwa tygrysa C. Houck.

Johanna Mason - książka, która Cię zraniła, wywołała łzy.
Jak już pewnie wiecie, bo często przy tagach o tym wspominam, nie płaczę przy książkach, jednakże łzy mi poleciały przy Hopeless. 

Cornelius Snow - znienawidzona przez Ciebie książka.
Nie mam znienawidzonej książki. Mam książkę, za którą nie przepadam, ale nie znienawidzoną :)

Galeniss vs. Peetniss - książkowa para, której kibicujesz.
Jeżeli chodzi o Igrzyska Śmierci to będzie to Galeniss, ale jeżeli chodzi o inne książki to Will i Layken z Pułapki uczuć, Clary i Jace z Darów Anioła oraz Sydney i Ridge z Maybe someday.

I to by było na tyle :)
A Wy jak byście odpowiedzieli na te pytania? Ktoś chętny? Jeżeli jesteś chętny/a to nominuję Cię! 
Życzę Wam zaczytanego i miłego wieczoru :)

poniedziałek, 16 listopada 2015

Kosogłos

Tytuł: Kosogłos
Autor: Suzanne Collins
Seria: Igrzyska Śmierci (tom #3)
Stron: 371
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ocena: 3/6

NAZYWAM SIĘ KATNISS EVERDEEN.
DLACZEGO NIE ZGINĘŁAM?
POWINNAM NIE ŻYĆ.

Katniss Everdeen, dziewczyna, która igra z ogniem, przeżyła Ćwierćwiecze Poskromienia, ale jej dom został w odwecie zniszczone przez Kapitol. Teraz mieszka wraz z matką i siostrą w Trzynastce - legendarnym podziemnym dystrykcie, który wbrew kłamliwej propagandzie przetrwał, a co więcej, szykuje się do rozprawy z dyktatorską władzą. 
Katniss, mimo początkowej niechęci, wykończona psychicznie i fizycznie ciężkimi przeżyciami na arenie, zgadza się zostać Kosogłosem - symbolem oporu przeciw kapitolińskiemu tyranowi. Zadanie to jednak nie będzie łatwe, bo dziewczynie przyjdzie się mierzyć nie tylko z żołnierzami znienawidzonego prezydenta Snowa, ale także z własnymi dylematami moralnymi. Czy podczas wojny jest miejsce na uczucia, takie jak miłość lub współczucie? Gdzie leży granica między własnym dobrem, a poświęceniem się dla innych? Wreszcie - czy wojna może naprawdę usprawiedliwić nawet najbardziej okrutne postępowanie wobec ludzi?

Co nieco o historii:
Katniss trafia do ''nieistniejącej'' Trzynastki niczego nie świadoma. Ma zostać Kosogłosem - symbolem buntu, rebelii, obalenia Kapitolu. Obwinia się o to, że wszyscy, którzy zginęli, zginęli przez nią. Całe szczęście, że jest przy niej Gale, mama i Prim. Nie pomaga to jednak dla Katniss, ponieważ nie wie ona co dzieje się z Peetą, dopóki nie zobaczy go w telewizji. Od tamtego momentu zaczyna się wojna pomiędzy dystryktami, a Kapitolem.

Jak ja na to patrzę:
Katniss to bardzo odważna oraz waleczna dziewczyna. Jak było wspominane w książce - ceni życie bliższych bardziej niż swoje. Od samego początku wiedziałam, że idealnie nadaje się na Kosogłosa. Zrozumiem to, że wiele osób ginie podczas takich igrzysk, ale bardzo denerwującym zachowaniem jest ciągłe obwiniane się o ich śmierć.
Ogółem to książka bardzo mi się dłużyła. Uważam, że to najgorsza część z całej trylogii. Cała akcja rozkręca się bardzo powoli przez co ma się ochotę odłożyć książkę i wziąć się za jakąś inną. Wiem, że fani na pewno powiedzą, że się z tym nie zgodzą, ale to oczywiście tylko moja opinia.
Nie zdziwi pewnie nikogo jak podam tutaj najbardziej lubiany cytat z całej książki, a mianowicie...

-Kochasz mnie. Prawda czy fałsz?
Odpowiadam:
-Prawda.
~ str. 369

Zdjęcie z mojego Facebooka
Bohaterowie:
Katniss - główna bohaterka, uparta, ale waleczna. Kochająca, ale również niezdecydowana

Peeta - w tej części dość irytujący (dla mnie oczywiście), ale i poszkodowany przez Kapitol

Gale - zawsze wspiera Katniss, bez względu jakie ona podejmuje decyzje, waleczny

Finnick - uparty, potrafiący oddać życie za innych, (mój mąż)

Wracając do książki...
Najbardziej wciągającym momentem było ostatnie 100 stron książki, gdzie nasi bohaterowie dotarli do Kapitolu. Natomiast najbardziej wzruszającym momentem jest epilog. Bardzo lubię książki ze szczęśliwym zakończeniem. Szczególnie z tak szczęśliwym, gdy jest powiedziane, że nie ma już Głodowych Igrzysk, a Katniss i Peeta tworzą szczęśliwą rodzinę.

Podsumowując...
Książka dość ciekawa, jednakże strasznie się dłużąca, a bohaterowie są dość irytujący. Uważam jednak, że Suzanne Collins bardzo dobrze zakończyła tę trylogię, ponieważ nie czuje się niedosytu po zakończeniu jej (przynajmniej w moim przypadku). 
Teraz tylko czekać na piątek, ponieważ jak wszyscy wiemy jest premiera drugiego partu. Ja się raczej nie wybiorę, ponieważ nie oglądałam poprzednich części i nie sądzą abym w najbliższym czasie je obejrzała.
Za to Wam życzę miłego seansu, bądź seansów, bo wiem, że niektórzy wybierają się na maraton.

I NIECH LOS ZAWSZE WAM SPRZYJA!

niedziela, 8 listopada 2015

Liebster Blog Award #12


Jakiś czas temu zostałam 12-ty raz nominowana do LBA przez Sarę z bloga KultuSarnie za co niezmiernie dziękuję :)

Przy okazji chciałabym Was przeprosić za to, że od Wrap Upu nie było żadnej recenzji, ale nie mam kiedy czytać, dlatego występują takie sytuacje :c Postaram się to w najbliższym czasie zmienić :)

1. Gdzie znajduje się ''Twoje miejsce''?
Moje miejsce to mój pokój, ale mam pewien plan aby zrobić sobie w pokoju takie odrębne miejsce na czytanie książek. Taki mały zakątek :)

2. Zdarzyło Ci się płakać przy książce?
Tak, ale to było chyba tylko 2 razy.

3. Jakiej muzyki słuchasz najczęściej?
Głównie jest to pop. Rzadko kiedy słucham innego gatunku muzycznego prócz popu :)

4. Jak pisać posty, to na laptopie, komputerze, telefonie czy może tablecie?
Zdecydowanie na laptopie. A telefon z tabletem na 100% odpadają.

5. Ulubiona bajka Disneya?
Od małego rzadko oglądam tv, ale jeśli już mam wybierać to będzie to Pocahontas oraz Mustang z Dzikiej Doliny :)

6. Skorzystałabyś z możliwości bycia nieśmiertelnym?
A czy byłyby inne bliskie mi osoby mające taką możliwość? Bo jeżeli tak, to bym skorzystała, a jeśli nie to odrzuciłabym tę propozycję.

7. Masz zwierzęta?
Owszem! :D
2 psy, 3 koty i na daną chwilę 5 świnek morskich xd

8. Zrobiłaś jako dziecko coś naprawdę głupiego?
Nie. Byłam dość spokojną osobą, w sumie nadal jestem i z reguły unikałam/unikam głupich sytuacji

9. Czym dla ciebie jest wolność?
Nie przepadam za takimi pytaniami, ponieważ nie umiem na nie odpowiadać. Wolność do dla mnie ''życie po swojemu''. W swoim miejscu, z wybranymi przez siebie osobami. Tak, to dla mnie wolność.

10. Co robisz, gdy nic nie musisz?
Czytam albo piszę posty na bloga :D

11. Jaką postacią historyczną chciałabyś być?
Szczerze? Żadną. Nie interesuję się historią na tyle aby upodabniać się do któreś z historycznych postaci. To zdecydowanie nie dla mnie...

Jeszcze raz dziękuję Sarze za nominację :D
Ja nie nominuję nikogo. Mam nadzieję, że nie obrazicie się za to, że nie było postów w tym tygodniu, ale jak już mówiłam - postaram się to zmienić. W końcu środa jest wolna, więc będzie można czytać :)

Na koniec chcę Wam życzyć miłego wieczoru i powodzenia jutro w szkole, pracy :D :D

niedziela, 1 listopada 2015

October Wrap Up, November TBR + podsumowanie Nocy Grozy


1 listopada to nie tylko Święto Zmarłych, ale także (szczególnie dla książkoholików) czytelnicze podsumowanie października.
Drugi miesiąc roku szkolnego minął, czyli zostało już tylko 7 miesięcy. Należy dodać, że już za miesiąc i 23 dni będą święta. Ale koniec marzenia - przed nami jeszcze cały listopad. Czuję, że będzie to dla mnie dość kiepski, ponieważ będzie to dla mnie raczej zabiegany miesiąc.
Ale przejdźmy do podsumowania października, no bo przecież po to się tu spotkaliśmy :)

Liczba przeczytanych książek: 4 (jedna z książek to lektura)
Liczba przeczytanych stron: 1397, czyli 45 stron dziennie
Książki, które przeczytałam:
,,Delirium'' Lauren Oliver [recenzja]
,,Maybe someday'' Colleen Hoover [recenzja]
,,Szeptem'' Becca Fitzpatrick [recenzja]
,,Pan Tadeusz'' Adam Mickiewicz [recenzji nie będzie]
Liczba postów: 8
Liczba komentarzy: 56
Liczba wyświetleń 1327/15337
Liczba recenzji: 3

Co jeszcze?
Moją książką w akcji 10 książek na 10 miesięcy roku szkolnego była ,,Dni krwi i światła gwiazd'' Laini Taylor, której niestety nie udało mi się przeczytać.
Książką na ten miesiąc jest ,,Jeden dzień'' Davida Nichollsa.
Organizowałam Noc Grozy.

November TBR

  1. Jeden dzień David Nicholls
  2. Czas żniw Samantha Shannon
  3. Zakon mimów Samantha Shannon
  4. Kosogłos Suzanne Collins
Jak co miesiąc moim celem są cztery książki, a kolejność ich czytania jest przypadkowa.

Podsumowanie NOCY GROZY


Jak wiecie (albo i nie) wczorajszej nocy (31 października - 1 listopada) organizowałam NOC GROZY, która miała po części uczcić Halloween. 
Książka, którą wybrałam do czytania była Carrie Stephena Kinga. Niestety przeczytałam tylko 69 stron, ponieważ o 1:30 złapało mnie zmęczenie, ale i również ból głowy. Osoby obserwujące mnie na snapchacie (@wkrainieksiazek) miały dostawać co godzinną relację z mojego czytania, jednakże nie wyszło mi to. 
Mam nadzieję, że Wam, czyli osobom, które brały udział Nocy Grozy udało się dobrnąć do końca.

To by było na tyle. Mam nadzieję, że Wasze statystyki są o wiele lepsze. Pochwalcie się nimi w komentarzu :)

Obserwatorzy