sobota, 4 czerwca 2016

May Wrap Up



Ale ten maj szybko minął! Jak z bicza strzelił! Wam też tak szybko mija czas? Już tylko 15 dni do wakacji, nie licząc weekendów. Ale ja dzisiaj nie przyszłam tu, aby mówić o wakacjach, lecz o książkach, które udało mi się przeczytać w maju. Przy okazji przepraszam, że dodaję to podsumowanie z czterodniowym opóźnieniem, ale obiecuję, że następnym razem to się nie powtórzy. Teraz zobaczymy co i jak z tym podsumowanie!


Maj to miesiąc, który był dla mnie bardzo zabiegany szczególnie w szkole. Tutaj idzie się coś zaliczyć, coś poprawić i tak w kółko. Przy okazji załatwiałam sprawy z moim prezentem na osiemnaste urodziny ode mnie dla mnie. Czerwiec też może taki być, ale swoje wyniki postaram się poprawić. Przeczytałam 6 pozycji, ale tylko 2 były dłuższe niż 30 stron i nie były do szkoły. Spójrzmy na wyniki.

Liczba przeczytanych książek: 6
Liczba przeczytanych stron: 872, czyli 28 stron dziennie
Książki, które przeczytałam:
,, Ekspozycja'' Remigiusz Mróz
,,Janko Muzykant'' Henryk Sienkiewicz
,,Antek'' Bolesław Prus
,,Bez skazy'' Sara Shepard
,,Miłosierdzie gminy'' Maria Konopnicka
,,Mendel Gdański'' Maria Konopnicka
Liczba postów: 8
Liczba komentarzy: 32
Liczba wyświetleń: 1180/27246
Liczba recenzji: 3

Przeczytam tyle, ile mam wzrostu!
CEL: 162 cm
Przeczytałam: 8,8 cm
W czterech poprzednich miesiącach: 40,6 cm
Reasumując: 40,6 + 8,8 = 49,4 cm
Zostało: 112,6 cm

Mogło być lepiej w tym miesiącu, ale i tak nie jest jakoś okropnie. Myślałam, że uda mi się do końca maja doczytać After. Już nie wiem kim bez ciebie jestem Anny Todd, ale nie wyszło. Jak pewnie wiecie na moim blogu trwa Book Tour. Na pewno nie będzie to ostatnia taka akcja, ale na wakacje planuje całkowicie inną i mam nadzieję, że chętnie weźmiecie w niej udział.
Jeżeli chodzi o moje plany na czerwiec, to nie są one jakieś obszerne i konkretne, ale mam zamiar przeczytać wszystkie egzemplarze recenzenckie, bo nazbierało się ich aż 3, a jeszcze mają do mnie przyjść 2. Dodatkowo chcę dokończyć Aftera. Mam nadzieję, że czerwiec będzie bardziej obfity w recenzje i inne posty. Jeszcze będę chciała przeczytać Dzieci Hurina Tolkiena, ponieważ wczoraj wypożyczyłam ją w bibliotece.

A jak Wam poszło w maju? Jakie macie plany na czerwiec? Koniecznie dajcie znać, bo może którąś z książek dopiszę do listy książek, które muszę przeczytać.

Miłego, słonecznego, zaczytanego dnia życzę! ☺

5 komentarzy:

  1. Noooo, ładnie, podziwiam. :)

    Zapraszam też na dopiero startujący blog
    zamknietawpozytywce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Choć w maju osiągnęłam trochę lepsze wyniki, wiem co przechodzisz, mam to samo. Przy okazji życzę Ci miliona książek z okazji osiemnastych urodzin (które już były, czy będą?).
    Pozdrawiam!
    Podróże w książki

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wyniku czytelniczego :)
    Jeśli chodzi o Przeczytam ile mam wzrostu, stwierdziłam że nie wezmę w tym udziału ze względu na to, że mam 171 cm wzrostu i coś mi się widzi, że nie dobiłabym do takiego wyniku :D
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
    http://podrozemiedzyksiazkowe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. No, no gratuluję wyniku! Pracuję nad sobą, żeby czytać coraz więcej, ale wiadomo coś wypadnie, tu trzeba załatwić, tam pojechać. Na szczęście zbliżają się wakacje = więcej czytania :D

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie fakt, że tu zajrzałeś/aś :D
Miło by było gdybyś zostawił/a po sobie ślad, bo wtedy wiem, że mam dla kogo pisać swoje ''wypociny'' :)
Serdecznie Cię pozdrawiam :3
Alicja w Krainie Książek

Obserwatorzy