poniedziałek, 25 stycznia 2016

Crescendo

Tytuł: Crescendo
Autor: Becca Fitzpatrick
Seria: Szeptem (tom #2)
Stron: 395
Wydawnictwo: Otwarte
Cena: 32,90 zł
Ocena: ★★★★★★★★★★

KIEDY NIE WIESZ, KOMU WIERZYĆ, 
UFAJ TYLKO SOBIE

Patch to wielka miłość Nory. To także jej Anioł Stróż. On uratował jej życie, ona wyrwała go z otchłani potępionych. Są sobie przeznaczeni. 
Jednak Patch wydaje się zamieszany w niewyjaśnioną śmierć ojca Nory. Dziewczynie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo....

Tajemnice budzą niepokój, niepewność przeradza się w strach.

Na samym początku chcę Was bardzo przeprosić za to, że od dawna nie było postu. Wynikało to z braku czasu, który poświęcałam na szkołę. Ale już bez zbędnych tłumaczeń przejdźmy do recenzji. 
Bardzo chciałam przeczytać tę książkę, szczególnie po fakcie, że w pierwszej części się zakochałam. Cieszyłam się, kiedy w końcu dorwałam ją w bibliotece...

Jak powszechnie wiadomo, Patch to chłopak, w którym nie jest się trudno zakochać. To bohater, który zawładnie sercem nie tylko głównej bohaterki, ale również sercami czytelniczek. Ale kto by się spodziewał, że może zachować się tak, powiedzmy podle w stosunku do Nory.

Najchętniej opisałabym Wam tę książkę jednym słowem, czyli ''GENIALNA'', no ale nie będzie wtedy można tego nazwać recenzją. Szczerze mówiąc wiem już co tutaj mogę napisać. 
Przez pierwsze 50 - 60 stron trudno było mi przejść, jednak później bardzo wkręciłam się w tę książkę. Tak naprawdę było w niej wszystko, czego chyba szukałam przez całe życie w książkach. Pędząca akcja, której nie dało się przewidzieć. Można było zauważyć wiele zwrotów akcji, każde uczucie. Smutek, radość, ból, ulga, strach... Wszystko działo się szybko, osobiście nie potrafiłam oderwać się od tej książki.  
W niektórych momentach Nora zachowywała się infantylnie, trochę dziwnie, ale nie trudno było się tego domyślić po tym, co przeszła. Straciła ojca i nie wiedziała, kto to zrobił. To smutne. Dodatkowo zdarzenia, które wydarzały się w momentach, w których była sama były tak przerażające, że sama czułam strach w sobie. Te zdarzenia były na tyle realne (bądź ja aż tak weszłam w tę książkę), że miałam wrażenie jakbym sama była Norą.

Zdjęcie z mojego Instagrama
Pisałam o tym wczoraj na instagramie, ale mówiłam o tym również na snapchacie. Ci, co mnie śledzą mogą już wiedzieć o co mi chodzi. Pierwszy raz, czytając książkę musiałam ją kilka razy odkładać, ponieważ nagle nachodziło mnie uczucie rozmyślenia o swoim życiu prywatnym, osobistym. I nie chodzi mi tutaj o życie rodzinne. Wow. To naprawdę mnie zdziwiło, bo jeżeli tak się dzieje, to książka musi mieć w sobie TO COŚ. 

Becca Fitzpatrick stworzyła historię, która zawładnęła moim sercem i naprawdę żałuję, że nie mam kolejnej części przy sobie. Przy najbliżej okazji odwiedzenia miasta zajrzę do biblioteki oddając tę część i wypożyczając kolejną. 
Autorka dodała również nowych bohaterów. Fajnie jest poznać kogoś nowego, a nie tylko ''obracać się wśród tych samych osób. 
Odchodząc od bohaterów... Bardzo mnie zaintrygowały zjawiska, które występowały w książce. Wchodzenie w cudzy sen, przemawianie w myślach.. Nawet zaczęłam o tym czytać. Dość ciekawa sprawa. Polecam.
Podsumowując...
Becca Fitzpatrick i tym razem mnie nie zawiodła. Crescendo było nawet, moim zdaniem, lepsze niż pierwsza część. Świat, który wykreowała jest świetny. Cała historia tak wciąga, że zapominamy o tym co dzieje się wokół nas i przenosimy się do tamtego świata. Z całego serca polecam książkę tym, którzy jeszcze nie przeczytali, a Ci, którzy przeczytali chcę poprosić aby napisali, co sądzą o tej książce. 

OSTATNIA RECENZJA


ZOBACZ RÓWNIEŻ





4 komentarze:

  1. Czytałam Crescendo i szczerze, to nie podobała mi się jakoś szczególnie. Działała mi mega na nerwy. Uważam, że pierwsza część była dużo lepsza :D
    Buziaki,
    SilverMoon z bloga Fantastyczne książki

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba tylko ja nie czytałam tej serii. Jestem też do tyłu w kilku, no może kilkunastu innych seriach młodzieżowych. Ta jednak wydaje się warta uwagi, ciekawi mnie ;)

    Pozdrawiam Iza
    Niech książki będą z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam Szeptem, chyba muszę wrócić do tej serii...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja czytałam wszystkie części tej serii, zaraz jakoś po ich premierze i mi się baaaaaarrdzzoo podobało! ;D Ciekawe czy jakbym teraz to przeczytała, to nadal byłoby to takie woow!

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie fakt, że tu zajrzałeś/aś :D
Miło by było gdybyś zostawił/a po sobie ślad, bo wtedy wiem, że mam dla kogo pisać swoje ''wypociny'' :)
Serdecznie Cię pozdrawiam :3
Alicja w Krainie Książek

Obserwatorzy