piątek, 20 stycznia 2017

Szept wiatru

Tytuł: Szept wiatru
Autor: Sylwia Trojanowska
Seria: Szkoła latania (tom #3)
Stron: 352
Wydawnictwo: Videograf
Cena: 29,90 zł
Data premiery: 17.01.2017r.
Ocena: ★★★★★★★★★★


Co byś zrobiła, gdyby przyszło ci walczyć o szczęście i miłość? Do czego byś się posunęła, aby zatrzymać to, co dla ciebie najcenniejsze? Główna bohaterka "Szeptu wiatru" szuka swego szczęścia, podejmując nierzadko trudne i kontrowersyjne decyzje. Goni za prawdą, zderza marzenia z rzeczywistością, odważnie poszukuje rozwiązań, by sięgnąć marzeń oraz by zatrzymać miłość, która całkowicie zawładnęła jej życiem. Szept wiatru to ostatnia, po "Szkole latania" i "Blisko chmur", pełna emocji odsłona historii Katarzyny Laski, młodej kobiety, która na oczach czytelników przeobraziła się z zakompleksionej i zamkniętej w sobie w rozumiejącą siebie i z podniesioną głową patrzącą w przyszłość. To również historia skomplikowanej, przepełnionej emocjami miłości, dla której można poświęcić wiele, a nawet… wszystko.

Szept wiatru, czyli ostatni tom trylogii o Kaśce Lasce to jedna z najgorętszych premier stycznia. Tak jak mówiłam w rekomendacji, którą znajdziecie w środku książki, tak powiem teraz - ta książka to prawdziwy rollercoaster uczuć. Zapraszam do recenzji!

Przyznam się, że kiedy zaczynałam czytać Szept wiatru miałam lekki problem z skojarzeniem jak zakończył się drugi tom, ale nie minęła chwila, a wszystko sobie przypomniałam. Oczywiście w tej części dalej śledzimy losy Kaśki. 
Kaśka Laska to naprawdę sympatyczna dziewczyna, która ma zaniżoną samoocenę o samej sobie. Wszystko przez swój wygląd, ponieważ Kaśka jest osobą otyłą. Jednak nadchodzi dzień, w którym postanawia zacząć odchudzanie. Jej losy, jak i walkę o zgubienie zbędnych kilogramów obserwujemy przez dwa poprzednie tomy. Nie brakuje również wątku miłosnego, romantycznego. Kaśka poznaje przystojnego Maksa i oboje się w sobie zakochują. Jednak ich próba bycia razem, cały związek nie są łatwe, głównie przez przeszłość Maksa. 

Patrząc na Szkołę latania oraz Blisko chmur może się nam wydawać, że dalej będziemy śledzić proces odchudzania Kaśki. Tym razem ten motyw został odsunięty na dalszy plan. W tej części możemy lepiej poznać życie przyjaciółki Kaśki, ale też mamy możliwość poznania rodziców Maksa. Tak naprawdę Kaśka też byłaby taką bohaterką drugoplanową, gdyby nie fakt, że jest ona główną bohaterką. Wkraczamy w miłosny, ale zarazem trudny świat Kaśki Laski i Maksa Vinciego. Akcja nie toczy się już tylko w Szczecinie. Odbywamy podróż do Poznania, skąd Kaśka może dowiedzieć się ciekawych informacji, a jej przyjaciółka poznać mężczyznę swojego życia.
W tej części nie mogło również zabraknąć ciotki Matyldy. Jest to chyba najbardziej zadziwiająca osoba w całej tej trylogii. W pierwszej części poznajemy ją jako tę wredną, a teraz... Ciotka Matylda przeszła tak wielką metamorfozę, że w tym miejscu należą się brawa dla pani Sylwii Trojanowskiej.

Zdjęcie z mojego Instagrama
Może się wydawać, że jest to typowy romans, książka dla dziewcząt, ale to książka dla każdego, bez względu na wiek czy płeć. Porusza ona problemy, które spotykają każdego z nas. Poprzez problemy zdrowotne, przez psychiczne, kończąc na miłosnych. Sądzę, że nie ważne kto będzie ją czytać, wyniesie ważne morały dla siebie.
Jest to piękna książka, która wywoła w nas morze łez, ale nie zabraknie również salwy śmiechu. Do tego cudowny zabieg wykonany przez autorkę, czyli możliwość wybrania zakończenia. To od nas zależy jak chcemy zakończyć przygodę z Kaśką Laską. Szczerze żałuję, że to już koniec tej historii. Na pewno będzie mi brakować tych wszystkich postaci, miejsc i uczuć, którymi operowałam podczas czytania. Sądzę, iż gdy zabraknie mi motywacji do zrobienia czegokolwiek, przypomnę sobie Kaśkę i jej historię, i znajdę siłę na działanie.
Mam nadzieję, że pani Sylwia Trojanowska napisze jeszcze wiele wspaniałych powieści, a ja nie raz wrócę do Szkoły latania i innych części tej trylogii.
Jeżeli nie czytaliście jeszcze recenzji dwóch poprzednich części, to odsyłam Was do linków:
Szkoła latania
Blisko chmur

Koniecznie dajcie znać, czy czytaliście tę książkę, bądź czy macie zamiar ją przeczytać, ponieważ ja ją serdecznie Wam polecam. Zaczytanego dnia kochani! 😀

***
Za możliwość przedpremierowego przeczytania książki chciałabym podziękować AUTORCE oraz wydawnictwu Videograf.


2 komentarze:

  1. Nie znam autorki i jej twórczości, ale mogłabym to nadrobić i sięgnąć po część pierwszą. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią sięgnę po pierwszy tom tej trylogii, jednak faktycznie, jak mówisz, chyba dopiero wtedy, gdy złapię brak motywacji, weny czy czegokolwiek innego. Jak na razie czytanie jej odkładam na dalszy plan, choć nie mogę wykluczyć :D I mam nadzieję, że zakocham się w całej trylogii równie mocno co Ty :) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie fakt, że tu zajrzałeś/aś :D
Miło by było gdybyś zostawił/a po sobie ślad, bo wtedy wiem, że mam dla kogo pisać swoje ''wypociny'' :)
Serdecznie Cię pozdrawiam :3
Alicja w Krainie Książek

Obserwatorzy