O czym zapomniałam, czyli 2 lata bloga!

9 października, to dzień dla mnie bardzo ważny. Jak możecie się domyśleć po tytule posta, jest to data założenia Alicji w Krainie Książek. Niestety pech chciał, że zapomniałam o tej dacie, dlatego dzisiaj trochę to postaram się nadrobić.

9 PAŹDZIERNIKA 2014

Dla większości z Was jest to dzień jak co dzień. Nic szczególnego. 

Dla mnie jest to ważny dzień, bo właśnie 9 października 2014 roku wkroczyłam w sferę blogosfery zajmującej się książkami. Tego dnia zaczęła się moja najlepsza przygoda życia. Ponad 2 lata temu zaczęłam poznawać WAS - najfajniejsze osoby w sieci.

Nigdy nie sądziłam, że wytrwam tutaj dwa lata. Zawsze odpuszczałam po kilku miesiącach, ale czas tych 24. miesięcy minął mi tak szybko, że jak sami widzicie zapomniałam o urodzinach bloga. 

Początki prowadzenia bloga były trudne. Nie wiedziałam jak zacząć, co napisać i jak. Recenzje były chaotyczne i raczej mogłabym je nazwać streszczeniami niż recenzjami. 

Kombinowałam z wyglądem bloga, jak i wyglądem recenzji. Z miesiąca na miesiąc radziłam sobie coraz lepiej, a i Was przybywało. Szok z mojej twarzy nie schodził, a każdy kolejny dzień tutaj sprawiał, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. 

Chciałabym Wam bardzo, bardzo, bardzo mocno podziękować, bo gdyby nie Wy, to mnie by tutaj nie było. To dzięki Wam mogłam udzielić pierwszego wywiadu w życiu! I to do tego w gazecie krajowej, czyli Gazecie Wyborczej. Z tego miejsca serdeczne podziękowania należą się również dla pani Justyny Sucheckiej i pani Natalii Szostak, bo gdyby nie ich propozycja, to nie miałabym możliwości wypowiedzenia się o książkach (jeżeli ktoś jeszcze nie miał okazji przeczytać artykułu, to macie go TUTAJ)

Oprócz tego nawiązałam wiele wspaniałych współprac z księgarniami, jak i wydawnictwami, dzięki którym przeczytałam wiele wspaniałych historii, jak i tych gorszych. W ciągu tych dwóch lat założyłam książkowego instagrama (INSTAGRAM), na którym jest Was już 1573 osób, a należy dodać, że ta liczba ciągle wzrasta. Oprócz instagram postanowiłam kontynuować swoją książkową przygodę na snapchacie (wkrainieksiazek) oraz na facebooku (KLIK), na którego co prawda rzadko cokolwiek dodaję, ale zdarza mi się tam zajrzeć. 

Nie martwcie się, bo jeszcze nie kończę. Od tego roku, tak dokładniej to od tego roku szkolnego, powstała grupa na fb zaBOOKowani, na którą Was serdecznie zapraszam (KLIK). Czytamy wybraną przez nas książkę, a następnie piszemy jedną, wielką, wspólną recenzję. Rośniecie w siłę, a ja bardzo Wam dziękuję, że mogę rosnąć wraz z Wami. 

Jesteście wspaniałymi osobami. Nie sądziłam, że jest tak wiele osób, które czytają i są tak miłe dla i są miłe dla innych. Jesteśmy jedną, wielką rodziną, która się wzajemnie wspiera i pomaga. Chciałabym Was wszystkich wymienić tutaj z imienia i podziękować z osobna. Najchętniej wyściskałabym Was wszystkich. Niestety nie mam jak tego zrobić, ale mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy i się wyściskamy. 

Mam nadzieję, ze nasza przygoda potrwa jeszcze długo. Wiem, że nie jestem tutaj często, ale tłumaczyłam Wam to na początku września i mam nadzieję, że mi to wybaczycie. Postaram się bywać tutaj, jak i na każdym portalu społecznościowym, tak często jak tylko będę mogła. Gdy już skończy się szkoła wrócę do Was pełna energii, z pełną werwą i gotowa do prowadzenia bloga. Postaram się wrócić z wieloma pomysłami, które będę tutaj realizować dla Was i z Wami. 

Jeszcze raz serdecznie Wam...

DZIĘKUJĘ! ❤❤❤❤❤❤