A więc jak co miesiąc postanawiam zrobić Wrap Up czyli książki, które przeczytałam w danym miesiącu.
Jak wiadomo październik się skończył, więc czas na małe podsumowanie:
Liczba przeczytanych książek: 3
Liczba przeczytanych stron: 986, czyli 32 strony na dzień
Książki, jakie przeczytałam:
,,Miasto popiołów'' Cassandra Clare [recenzja]
,,19 razy Katherine'' John Green [recenzja]
,,Zostań, jeśli kochasz'' Gayle Forman [recenzja]
Liczba recenzji: 4
Niestety statystyki są takie niskie, ponieważ trzeba się również edukować, a niestety gimnazjum to nie to samo co liceum. Podejrzewam, że listopad również nie będzie rewelacyjny, ale grudzień już chyba tak.
Miałam zamiar zrobić tutaj jeszcze TBR, ale po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam, że jak i tak nie będę się go trzymała. Mam nadzieję, że z miesiąca na miesiąc moje statystyki się poprawią, no ale nic nie obiecuję :)
Nie zawsze statystyki są wysokie, ale to nie znaczy, że teraz są złe :)
OdpowiedzUsuńOj nie ty jedyna miałaś nieudany czytelniczy październik. Co widzę czyjś Wrap Up to niezadowoleni. Ja ze swojego też nie jestem zadowolony.
OdpowiedzUsuń