Król Kier

Tytuł: Król Kier
Autor: Aleksandra Polak
Seria: Circus Lumos (tom #1)
Stron: 357
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Cena: 34,90 zł
Ocena: ★★★★★★★★☆☆

Alicja jest w ostatniej klasie liceum, do tej pory jej życie przebiegało spokojnie, by nie powiedzieć, że nudno. Jednak los bywa przewrotny, a seria nieprzewidzianych zdarzeń rzuca ją na głęboką wodę magii i miłości. Kiedy poznaje Hadriana z Circus Lumos, wie, że nic nie będzie takie jak dawniej.

Demony atakują waszą duszę, niszczą was od wewnątrz. Budują w ludziach zło i tak  zakorzeniają się w świecie. Im więcej w ludziach ciemności, tym ciemniejszy robi się świat. Im bardziej się im poddajecie, tym są silniejsze. Pokonać je można tylko swoją własną światłością. Sercem.

Gdzie widzę karty i cyrk od razu wiem, że pragnę, aby wpadło to w moje ręce. Kiedy jest to książka jest idealnie, jednak w momencie gdy zauważam, że główna bohaterka to Alicja, nie zostaje mi nic innego jak przeczytać tę książkę.
Szczerze mówiąc, byłam przekonana, iż opublikowałam recenzję tej książki. Pomyliłam się. I właśnie poprawiam swój błąd.

Alicja ma chłopaka, którego bardzo kocha. Z racji, że jest w ostatniej klasie liceum, szykuje się do studniówki, która zbliża się wielkimi krokami. Wszystko dzieje się pięknie, nie zapowiadało się, aby coś się zmieniło, a jednak! Alicję spotkało coś smutnego. Załamała się. Nie mija duży okres czasu, a na jej drodze staje Hadrian. Wtedy życie Alicji zmienia się o 360 stopni. 

Mniej więcej tak to się prezentuje. Byłam naprawdę pozytywnie nastawiona do lektury tej książki i po części moje oczekiwania zostały spełnione. Co prawda początek książki nie był na tyle fascynujący, aby od razu wdrożyć się po całości w fabułę, jednak po jakimś czasie historii Alicji naprawdę mnie wciągnęła. To drugi raz kiedy spotykam się z motywem cyrku w książce. Pierwszy raz był w Dlaczego nikt nie wspomina psów z Titanica? Kuby Wojtaszczyka. Jednak tutaj ten motyw zdecydowanie bardziej mi się podobał. Jest tu dodane więcej elementów fantastycznych, które przyciągają uwagę czytelnika. Moim zdaniem to właśnie od momentu poznania Hadriana zaczyna się ta ciekawsza część powieści.

źródło: mój Instagram

Aleksandra Polak stworzyła ciekawą i wciągającą powieść. Jest to jej debiut, więc jak na pierwszy raz jest bardzo dobrze. Wiadomym jej, że gdy człowiek wdroży się w pisanie i wydawania książek będzie coraz lepiej. Jak się mówi - praktyka czyni mistrza. Jednak naprawdę uważam, że książkę jest warto przeczytać. Gdyby tak nie było, nie dałabym tak wysokiej noty. 

Język oraz styl autorki jest przystępny. Nie zauważyłam również żadnych błędów stylistycznych, czy ortograficznych.
Oprócz fabuły, dobrze wykreowanych postaci, które pojawiają się w Królu kier, należy również pochwalić osoby, które zajmowały się oprawą graficzną książki. Okładka jest cudowna. Idealna dla okładkowych srok, których wśród współczesnych czytelników jest wiele. Kiedy weźmie się książkę do ręki, okładka mieni się w zależności od tego pod jaki kąt ją weźmiemy. Prawdziwe chapeau bas dla osób zajmujących się oprawą graficzną.
Mam nadzieję, że pojawią się kolejne części przygód Alicji, które na pewno przeczytam.

A wy czytaliście tę powieść? Co o niej sądzicie? Jeżeli zamierzacie przeczytać, koniecznie dajcie znać, a jeżeli macie ją za sobą - dajcie znać, chętnie poznam wasze zdanie.
Zaczytanego dnia! 📚📚

***
Za możliwość przeczytania książki serdecznie z całego serca dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona.