Strony

środa, 12 kwietnia 2017

Wrap Up, czyli podsumowanie stycznia, lutego i marca



Czuję się, jakby nie było mnie tu tak długo, że aż trudno to opisać. Jak wiecie maturka już za pasem, ale jak tylko się skończą, to postaram się wrócić i wstawiać wszystko regularnie. Jednak nie o tym chciałabym dzisiaj pomówić. Jest już prawie połowa kwietnia, więc czas podsumować pierwszy kwartał tego roku. Zapraszam!


STYCZEŃ
- Ferdydurke Witold Gombrowicz
- Mistrz i Małgorzata Michaił Bułhakow
- Folwark zwierzęcy George Orwell
- Nieuniknione Amy A. Bartol
- Był sobie pies W. Bruce Cameron
- Zaginięcie Remigiusz Mróz

Przeczytałam razem 2270 stron, co daje 73 strony dziennie.

LUTY
- Przykry początek Lemony Snicket
- Oskar i pani Róża Eric - Emmanuel Schmitt
- Gabinet gadów Lemony Snicket
- Dwór cierni i róż Sarah J. Maas

Przeczytałam razem 983 stron, co daje 35 stron dziennie.

MARZEC
- Ogromne okno Lemony Snicket

Przeczytałam razem 220 stron, co daje 7 stron dziennie.

Jak możecie zauważyć w ciągu tych trzech miesięcy udało mi się przeczytać 11 książek i uważam, że jak na brak czasu to bardzo dobry wynik. Jak możecie wiedzieć, biorę udział w książkowym wyzwaniu Przeczytam tyle, ile mam wzrostu!, więc postanowiłam to również podsumować.

STYCZEŃ
Cel: 163 cm
Przeczytałam: 15,5 cm
Zostało: 147,5 cm

LUTY
Cel: 163 cm
Przeczytałam: 7,8 cm
W poprzednim miesiącu: 15,5 cm
Reasumując: 15,5 + 7,8 = 23,3 cm
Zostało: 139,7 cm

MARZEC
Cel: 163 cm
Przeczytałam: 1,6 cm
W poprzednich dwóch miesiącach: 23,3 cm
Reasumując: 23,3 + 1,6 = 24,9 cm
Zostało: 138,1 cm

I to by było na tyle. Na serio nie jest tak źle jak myślałam. A jak Wam poszło w tych trzech miesiącach? Albo chociażby w marcu. Z racji, iż w tym tygodniu są święta, to przypuszczam, że uda mi się przeczytać z dwie książki, a nawet przeczytanie jednej będzie mnie cieszyć. A jak to u Was wygląda? Macie plany na ten miesiąc? Koniecznie się z nimi podzielcie w komentarzu.

3 komentarze:

  1. Na moim koncie od początku tego roku mam 15 przeczytanych książek i 2 wygrane w facebookowych konkursach, wiec tym bardziej jestem z siebie dumna.Czytam tylko wieczorami, bo dnie zajmuje mi mój niesforny trzylatek :) podziwiam za wyzwanie! Świetny wpis, czekam na następne!
    Mam nadzieję, ze mój komentarz na coś się przyda i zrobił Ci choć trochę przyjemności. Życzę powodzenia na maturze (nie dziękuj! )
    Pozdrawiam ciepło, Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. Na moim koncie od początku tego roku mam 15 przeczytanych książek i 2 wygrane w facebookowych konkursach, wiec tym bardziej jestem z siebie dumna.Czytam tylko wieczorami, bo dnie zajmuje mi mój niesforny trzylatek :) podziwiam za wyzwanie! Świetny wpis, czekam na następne!
    Mam nadzieję, ze mój komentarz na coś się przyda i zrobił Ci choć trochę przyjemności. Życzę powodzenia na maturze (nie dziękuj! )
    Pozdrawiam ciepło, Ola

    OdpowiedzUsuń
  3. Również biorę udział w tym wyzwaniu :D Została mi już tylko połowa, ale muszę się mierzyć co jakiś czas bo to ten wiek kiedy nawet się nie odczuwa, że coś się urosło :D

    http://maasonpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie fakt, że tu zajrzałeś/aś :D
Miło by było gdybyś zostawił/a po sobie ślad, bo wtedy wiem, że mam dla kogo pisać swoje ''wypociny'' :)
Serdecznie Cię pozdrawiam :3
Alicja w Krainie Książek