Strony

poniedziałek, 18 lipca 2016

Harry Potter i kamień filozoficzny

Tytuł: Harry Potter i kamień filozoficzny
Autor: J. K. Rowling
Seria: Harry Potter (tom #1)
Stron: 325
Wydawnictwo: Media Rodzina
Cena: 25 zł
Ocena: ★★★★★★★★☆☆

HARRY POTTER
sierota i podrzutek, od niemowlęcia wychowywany był przez ciotkę i wuja, którzy - podobnie jak ich rozpieszczony syn Dudley - traktowali go jak piąte koło u wozu. Pochodzenie chłopca owiane jest tajemnicą; jedyna pamiątka z przeszłości to zagadkowa blizna na jego czole. Skąd jednak biorą się niesamowite zjawiska, które towarzyszą nieświadomemu niczego Potterowi? Wszystko wyjaśni się w jedenaste urodziny chłopca, a będzie to dopiero początek Wielkiej Tajemnicy...

Należę do tych osób, które nie wychowały się na Potterze. Nie dlatego, że rodzice mi nie pozwolili, to ja nie lubiłam, ale i nie chciałam czytać twórczości Rowling. Miałam na półce nawet pierwszy tom (i ostatni też). Po wielu latach (gdyby ktoś chciał być dokładny to po 11), doszłam do wniosku, że należy przeczytać tak znany klasyk. Dlatego oto przychodzę do Was z recenzją pierwszego tomu serii o Harry'm Potterze. Zapraszam do czytania!

Z Harry'm miałam już pare spotkań. Kończyły się one na początku pierwszego rozdziału. Tak jak wspomniałam we wstępie, postanowiłam w tym roku, a dokładnie w te wakacje zapoznać się z serią Harry Potter. Najchętniej powiedziałabym, że jestem ostatnią osobą, która to czyta, ale wiem, że to nie prawda.
Bałam się czytać tę książkę, ponieważ jest ona bardzo popularna. Dodatkowo miałam obawy również dlatego, że jak już wspominałam, miałam już kilka podejść, ale po pokonaniu pierwszych trzech rozdziałów, wciągnęłam się w tę historię. Harry to postać przyjazna. Nie wiem czy jest ktoś kto go nie lubi. Przyznam się, że tylko jedna osoba, która nie przypadła mi do gustu i ku waszemu zdziwieniu nie jest to Draco Malfoy. Tą osobą jest Neville Longbottom.

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i zaskakująco szybko. Harry nie ma łatwego życia, w szczególności, że wszyscy znają jego nazwisko, jego historię, a on sam jej nie zna. Całej prawdy musi się dowiedzieć od osób trzecich, co zapewne nie jest miłe.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością J.K. Rowling. Język jakim się posługuje jest przyjemny do przyswojenia i nie jest trudny do zrozumienia. W ogóle się nie dziwie dlaczego książki te czyta się w dzieciństwie. Moim zdaniem są idealne dla dzieci (dla młodzieży i starszych osób również) i na pewno jak będę miała swoje dzieci, dam im Harry'ego do przeczytania.

Zdjęcie z mojego Instagrama
Harry to osoba lekkomyślna. Działa pod wpływem impulsu. Moim skromnym zdaniem, zachowuje się tak ze względu na to kim jest. Nie łatwo jest prowadzić życie normalnego czarodzieja, kiedy chce cię zabić najpotężniejszy czarodziej.
Na całe szczęście może liczyć na swoich przyjaciół jakimi są Hermiona i Ron. Co do Rona, bardzo, ale to bardzo lubię jego teksty. Śmieszyły mnie, co dało dodatkowy plus dla tej historii.
Dodatkowo po przeczytaniu tej części Harry'ego Pottera obejrzałam film (będę tak robić po każdej części). W filmie teksty Rona jeszcze bardziej ukazywały uśmiech na mojej twarzy.
Na koniec dodam, że zrobiłam test, do którego domu należę na pottermore.com i wyszło mi, że należę do...... Hufflepuff. Przyznam się, że liczyłam na Gryfindor, ale Huffflepuff również mi odpowiada.
Teraz pytanie do Was. Czy ktoś jeszcze tak jak ja nie czytał w dzieciństwie Harry'ego? Co sądzicie o tej serii? Koniecznie podzielcie się swoim zdaniem w komentarzu.
Tymczasem miłego, zaczytanego dnia życzę! ☺

7 komentarzy:

  1. Jedna z lepszych recenzji Harry'ego, jaką czytałam. :)

    zaczytanaonline.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Serię o młodym czarodzieju obdarzyłam wyjątkowym sentymentem, chętnie do niego wracam, choć ostatnio casu coraz mniej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chłopak, który przeżył - te słowa ciągną i będą się ciągnęły przez całe moje dzieciństwo, aż po teraz. Uwierz mi, że nie jesteś pierwszą osobą, która nie czytała jednej z najsłynniejszej sagi o młodym czarodzieju. Ja osobiście miałam styczność z pierwszą częścią całą i drugą do połowy. Więc trzeba nadrobić. Co do recenzji, krótka, zachęcająca i treściwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam Harrego! To moja ulubiona seria książek i właśnie jestem w trakcie jej czytania :) Jestem już w połowie "Księcia Półkrwi" :D
    Pozdrawiam! Dolina Książek

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja serię Harry'ego zaczęłam czytać pierwszy raz jakiś czas temu. Co prawda zatrzymałam się w połowie czwartego tomu, ale myśle, że kiedyś z powrotem po niego sięgnę. Jeszcze nie teraz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podoba mi się Twoja recenzja, muszę przyznać, że fajnie wszystko przedstawiłaś i cieszę się, że w końcu się przekonałaś :) Ja od Harry'ego zaczęłam swoją przygodę z książkami, bo wcześniej nie lubiłam czytać. Za pierwszą część wzięłam się w wieku 11-12 lat, więc stosunkowo późno, jeśli spojrzeć na to, że niektóre dzieci czytają od najmłodszych lat. Przekonałam się chyba jednak szybciej od Ciebie, więc może nie aż tak późno(?) ;D
    W każdym razie, fajnie ubrałaś wszystko w słowa :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie fakt, że tu zajrzałeś/aś :D
Miło by było gdybyś zostawił/a po sobie ślad, bo wtedy wiem, że mam dla kogo pisać swoje ''wypociny'' :)
Serdecznie Cię pozdrawiam :3
Alicja w Krainie Książek