Strony

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Dziecko Noego

Tytuł: Dziecko Noego
Autor: Eric-Emmanuel Schmitt
Stron: 131
Wydawnictwo: Znak
Ocena: 5/6

W okupowanej Belgii katolicki ksiądz ukrywa żydowskiego chłopca Josepha. Chłopcu udaje się przeżyć, odnajduje rodziców i po latach opowiada swoją historię. Cała ta opowieść nie różniłaby się niczym od wielu innych, które znamy, gdyby nie to, że ojciec Pons ocala nie tylko życie Josepha, ale coś znacznie więcej.

Eric-Emmanuel Schmitt znowu nas zaskakuje, wzrusza i skłania do refleksji. Ta oparta na autentycznych wydarzeniach opowieść o inności, tolerancji i poszukiwaniu tożsamości ma wymiar uniwersalny. Łączy humor z powagą i udowadnia, że o dobru można mówić w sposób prosty, piękny, a zarazem pozbawiony sentymentalizmu.


Na książkę zapewne nie zwróciłabym normalnie uwagi. Pomimo tego, ze okładka jest ładna i przypominając sobie treść książki nie widzi się podobieństwa między treścią a okładką to i tak nadal się uważa, że jest piękna.
Jak i dlaczego zdobyłam tę książkę?
Osoby, które obserwują mnie na instagramie *KLIK*  zapewne wiedzą, jak nabyłam tę książkę. Dla niedoinformowanych już wyjaśniam.
Biblioteka w mojej szkole robi przeróżne akcje. Jedną z nich jest jest Wypożycz sobie książkę na święta. Polega ona na tym, że na stoliku leżą książki, ale są one zawinięte w papier. Nie widzimy jaką książkę wypożyczamy. Na papierach są tylko numery tych książek aby pani bibliotekarka mogła wpisać w system, że wypożyczam tę książkę. Nie wiedziałam na którą się zdecydować więc przy pani oraz koleżance powiedziałam, że wypożyczę tę na której w numerach będzie 1 oraz 7. Zapytacie dlaczego akurat te liczby. Odpowiedź jest prosta. Stawiając te liczby obok siebie wychodzi 17, a ten oto numer jest moim dziennikowym numerkiem. Tak więc znalazłam taką książkę i wypożyczyłam.
Eric-Emmanuel Schmitt to jeden z moich ulubionych autorów. Byłam zachwycona po przeczytaniu Oskar i pani Róża. Była to moja lektura w gimnazjum i bardzo mi się spodobała.

Wracając do tej książki. Dla osób, które preferują fantastykę tak ja może się ona nie spodobać. Jednak ja (zakochana w fantastyce, szczególnie w dziełach pani Clare) mam czasem dni natchnienia i lubię przeczytać coś innego niż fantastyka. Nawet dobrze się stało, że ta książka wpadła mi w ręce. Od początku grudnia próbowałam przejść przez Miasto Szkła, ale mi nie wychodziło. Teraz po Dziecku Noego mogę znów przejść w fantastykę.

Dziecko Noego jest to książka opowiadająca o Josephie, który jest Żydem. Cała akcja toczy się w czasie II wojny światowej. Rodzice oddają Josepha do Hrabiny de Sully, potem jednak trafia do ojca Ponsa. Ojciec Pons na początku wydaje się nam tajemniczy, nieufny. Jednak gdy mały Joseph odkrywa jego tajemnicę mamy już świadomość, że można mu zaufać, a nawet się zaprzyjaźnić, tak jak główny bohater. Joseph zaprzyjaźnia się również z Rudim - swoim wychowawcą. Pomimo, że jest Żydem pragnie zostać katolikiem co na koniec książki i tak mu nie wychodzi, ponieważ gdy go poznajemy po 7, prawie 8 lat, a przez całe życie jak wiadomo nasze zdanie potrafi się wiele razy zmienić. Jak widać w opisie książki ta historia jest oparta na prawdziwych faktach. I prawie się tak kończy. Czytając ostatni rozdział dowiadujemy się, że od tego co działo się w książce wcześniej minęło 50 lat. Jest wzruszająca jak i pełna napięć książka. Pomimo tego, że jest krótka, bo ma tylko 131 stron można się w nią zaczytać, wciągnąć. Książka dla młodszych i starszych. Powiedziałabym więcej o tej książce, ale nie chcę za dużo spojlerować.

Tak więc Ci, którzy mają tę książkę w planach do przeczytania niech się za nią biorą. Ci, którzy nie wiedzą co teraz przeczytać niech się za nią biorą. A Ci, którzy właśnie się o tej książce dowiedzieli - również niech się za nią biorą.


1 komentarz:

  1. Czytałam tę książkę, jak byłam mała i zrobiła na mnie wtedy wielkie wrażenie.

    Pozdrawiam,
    Alpaka

    OdpowiedzUsuń

Cieszy mnie fakt, że tu zajrzałeś/aś :D
Miło by było gdybyś zostawił/a po sobie ślad, bo wtedy wiem, że mam dla kogo pisać swoje ''wypociny'' :)
Serdecznie Cię pozdrawiam :3
Alicja w Krainie Książek