Nadszedł ten czas, w którym bardzo się wstydzę pokazać mój wrap up. Ale jak mus to mus. Obiecuję (przynajmniej mam taką nadzieję), że grudzień będzie lepszy :)
Podsumowanie:
Liczba przeczytanych książek: 3
Liczba przeczytanych stron: 411, czyli 14 stron dziennie
Książki, jakie przeczytałam:
,,Król Edyp'' Sofokles [lektura]
,,Antygona'' Sofokles
,,Cztery'' Veronica Roth [recenzja niebawem]
Liczba recenzji: 2 [w tym jedna spektaklu teatralnego]
Wiem, że to nie powalający wynik, ale z racji iż połowa grudnia to przerwa świąteczna i będę miała czas na czytanie statystyki (chyba) będą lepsze :)
A jakie są wasze wyniki czytelnicze?
Chwalcie się :)
PS.
Serdecznie chciałabym Wam polecić blog Roberta :)
Pisze on naprawdę świetne recenzje książek, jak i filmów :)
http://czytanie-moim-tlenem.blogspot.com/
Nie masz się czym trapić, ponieważ ja również w ostatnich miesiacach nie miałam jakiegoś rewelacyjnego wyniku :) Widzę, że dopiero zaczynasz swoją blogową przygode. Trzymam za Ciebie kciuki i chętnie zaobserwuje. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz :)
UsuńRównież chętnie zaobserwuję :3
Też ostatnio czytam mało książek, ponieważ staram się ogarnąć z nauką- za pół roku matura :(
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby matura poszła Ci bardzo dobrze :) Mnie ona czeka za 2 lata, ale i tak czuję jakby to miało być za rok :3
UsuńMasz świetny wygląd Bloga, pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńczytanie-moim-tlenem.blogspot.com
Z pomocą autorki bloga lasstron.blogspot.com udało mi się go zrobić :)
Usuń